Tym powiedzeniem posługuje się wiele z nas. Czasami potrafimy się nawet tym delektować. W moim przypadku jest tak samo. Ciężko mi jest się zmobilizować do jekiej kolwiek pracy. Czasami bywa tak, że wiele moich obowiązków spada na brata, siostrę. Tylko w końcu zadałem sobie pytanie, "czy ja w taki sposób coś osiągnę"? Gdy będe miał tyle zaległości to później z tym sobie nie poradzę. Zatem za każdym razem, gdy Ci się strasznie nie chce, pomyśl, co się stanie, do czego doprowadzisz swoje życie, zawalająć kolejną rzecz, stawiając na lenistwo, zamiast szybko zrobić co jest do zrobienia. I gdy otrząsnąłem się z tego lenistwa, postanowiłem poszukać na to kilka sposobów. Chciałbym również podzielić się z wami
...